Po świętach.. najedzona jak świnia.. dlatego by trochę się rozruszać i spalić co nie co udałam się rano na zakupy...
Kupiłam ładną sukienkę z Asos..
Wszystko ok tylko jednak taki fason mi nie pasuje...góra sukienki odkrywa większość moich kompleksów..
Wzięłam ją po to by ją przerobić na spódniczkę ;) to jedyne dobre wyjście..
To nie jest trudne.. Wystarczy obciąć ramiączka przyszyte do paska..jednak trzeba uważać przy szwie..by go nie przeciąć. I done... ale ja stwierdziłam, że to nie wszystko i dodam jeszcze jeden deal...
Odcięte ramioczką wykorzystam do "udekorowania" spódniczki by wyglądała trochę wyjątkowo i inaczej ;)
Wszystko wykonane ręcznie i z dużą precyzją...Trzeba trochę uważać by nie rozerwać materiału (szyfon).
Odcinamy ramiączka...zachowujemy sznureczki które były tam doczepione.
Fastrygujemy zwinięte krawędzie ramiączek.
Odcinamy postrzępioną krawędź, podwijamy i fastrygujemy.
Marszczymy szerszą krawędź ramiączka za pomocą fastrygi ( z pojedyńczej nitki).
Na przodzie, ok. 2,5 cm od szwu bocznego przyczepiamy szerszą część ramiączka i przyszywamy.
Sukienka była podszyta podszewką...dlatego dobrze by było ją ominąć przy tej czynności..bo jak się złączy w czasie wszywania ramiączka to zacznie się podwijać i źle układać.
Z tyłu, przyszywamy w odległości 5cm od lini bocznej.
Sznureczki związujemy w kokardę.
I przyszywamy na tylną część spódniczki w miejscach przyszycia ramiączek.
you like it??
Jutro farbowanie !!!
love <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz