Muszę stwierdzić, że rok 2013 był przełomowy.
Sporo się dowiedziałam o sobie i o ludziach. Dlatego w tym roku wykorzystam tą naukę.
Dużo spraw nadal nie dają mi spać, więc mam nadzieję, że uda mi się je wszystkoe rozwiązać i mieć święty spokój.
Poznałam sporo ciekawych, kochanych i też dokuczliwych ludzi - nie mam już cierpliwości i nerwów do tych drugich więc zacznę ich po prostu unikać. A tych kochających nadal kochać i podziwiać... Nowy poznawać lecz z dystansem, by nie narobić sobie i im niepotrzebnej nadziei.
Chcę nadal być taka jaka byłam dotychczas.. never change!!!! Nie poddam się bez walki i będę dążyć do marzeń...Nie pozwolę by ktoś kierował moim życiem...Chcę robić to co mi się podoba i współpracować TYLKO z osobami godnymi zaufania...oby ta współpraca nadal była owocna i obyśmy znaleźli się kiedyś na czerwonym dywanie stojąc obok siebie i pozdrawiając wzajemnie - puszczając oczko ;)
Mój "coming out " do bycia bi dodało mi mnóstwo sił i radzenia sobie z krytyką ludzką oraz brakiem akceptacji. Nieważne co ludzie powiedzą...grunt, że czuję się szczęsliwa.
Nigdy nie przestanę wierzyć w marzenia i w chęć ich realizacji...w tych czasach nauczyłam się, że wszystko jest mozliwe...Nie czekam na cud tylko chcę go odnaleźć i przeistoczyć w rzeczywostość.
Co do miłości to się jeszcze zastanowię.. wiem, że sporo osób się o mnie martwi, że zostanę starą panną... dziękuję, ale serio nie jestem gotowa.. jednak marzenia i kariera są silniejsze od serca... całe szczęscie moge je wykorzystać kochając swoją rodzinę i przyjaciół... no chyba, że znajdzie się osoba, która obróci moje życie o 180 stopni.. I don't know :)
Te wszystkie słowa powyżej to nie suma i postanowienia tylko i wyłącznie dla mnie, ale też dla Was by zastanowić się nad swoim postepowaniem... bądź sobą.. Just love yourself :)
Z takich rzeczowych podsumowań z 2013 roku to oczywiście uzyskanie Dyplomu Projektanta ubioru... Od tego wszystko się zmieniło.. cały mój światopogląd oraz kawałek życia..dzięki temu mogę tu pisać i pokazywać swoje wypociny.. jarać się tym razem z innymi... współpracować z kochającymi ludźmi..pomagać sobie nawzajem..
Nowi ludzie, których kocham i tych których już nie spotkam.
Mój fanpage na FB :) Twitter, Tumblr i ogólny fame...
Ludzie zaczynają mnie rozpoznawać na ulicy.. mimo iż jeszcze nie zasłynęłam..
Super muzyka, bez której się teraz nie ruszam..
Kupione rzeczy o których zawsze marzyłam za cieżko zarobione pieniądze - największa satysfakcja!!!
I sporo cierpliwości..
piosenka podsumowująca ten zbisty rok :)
Jestem bardzo ciekawa co się wydarzy w 2014 roku..!! can't wait!!!
Życzę Wam samych sukcesów i miłości!!!!!!!!! Never Give Up.
love <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz